Popularne posty z tego bloga
Prosty silnik elektryczny
Potrzebujesz : miedzianego drutu magnesu neodymowego baterii taśmy klejącej tekturki lub innej podkładki rozmiaru smartfona Uwaga : drut jest pokryty cienką wartswą izolatora. Należy ją zeskrobać ze wszystkich elementów, które będą się stykać: styków do baterii, uchwytów, końcówek zwojnicy; dopiero wtedy prąd będzie płynął w obwodzie. Miedziany drut podziel na trzy części: dwie po 15-20 cm i jedną o długości 100 cm. Najdłuższą część zawiń wielokrotnie zachowując około 5-6 cm końcówek. Po zwinięciu użyj końcówek do owinięcia wokół dwóch stron zwoju tak, by dostać wystające kawałki - to na nich będzie się utrzymywać zwój. Z pozostałych dwóch kawałków drutu wykonaj wsporniki, na których posadzisz zwój. Ich wysokość musi być trochę większa, niż suma wysokości magnesu i średnicy zwoju. Przyklej wsporniki do tekturki zostawiając luźne końce, do których będziesz przytykać baterię. Gotowe! Jeżeli efekt jest słaby, użyj mocniejszych magnesów, zawiń więcej zwojów, połącz kilk...
Efekt cieplarniany: co nas grzeje i dlaczego (ostatnio) tak mocno
Efekt cieplarniany: co nas grzeje i dlaczego (ostatnio) tak mocno Antoni Kurek Nie byłoby problemu z globalnym ociepleniem i dyskusji o stopniu jego antropogeniczności, gdyby nie dwa czynniki: nasze Słońce i atmosfera. Bez nich nie byłoby jednak życia na Ziemi. Szczególnie teraz, zimą, doceniamy wielką kulę gazową, która stanowi 99,9% masy Układu Słonecznego. Słońce wytwarza ogrom energii, która po około 8 minutach dociera na naszą planetę i ogrzewa ją. System ten działa od prawie 5 miliardów lat. Dlaczego więc dopiero w ostatnich dwustu coraz częściej mówi się o problemie globalnego ocieplenia spowodowanego efektem cieplarnianym? Wizyta w ogrodzie Efekt cieplarniany łatwo poczuć wchodząc do szklarni. Dlaczego jest tam zdecydowanie cieplej? Nie da się tego zrozumieć bez powiedzenia paru słów o falowej naturze promieniowania i wynikających stąd zaskakujących wniosków. Zacznijmy po kolei. Prawdopodobnie wszyscy mieli okazję zobaczyć kiedyś jaki...



Komentarze
Prześlij komentarz